Cytuj:
Z bydgoskich ulic zniknęły fotoradary ITD
Bydgoszcz wolna od fotoradarów; tych stacjonarnych - ustaliła reporterka TVP Bydgoszcz. W mieście zniknęły z dróg urządzenia do pomiaru prędkości, którymi zarządza Inspekcja Transportu Drogowego. Jak się okazało, w ramach porządkowania spraw z fotoradarami, część jest wycofywana, kupowane są nowe, inne - przemieszczane. Są bardziej niebezpieczne miejsca i tam trafią bydgoskie fotoradary. Nieoficjalnie mówi się też, że w Bydgoszczy urządzenia... nie zarabiały. Jeszcze kilka tygodni temu stał na ulicy Wojska Polskiego i robił zdjęcia wszystkim kierowcom, którzy przekroczyli dozwoloną prędkość. Po fotoradarze zostało już tylko wspomnienie i fundament po maszcie. - Zauważyłem, jakoś tak ostatnio nie ma tych skrzynek. Raczej jestem z tego zadowolony, nie narzekam, mniejsze ryzyko jest, że się zapłaci mandat – przyznaje jeden z bydgoskich kierowców.
Ryzyko, że się zapłaci w Bydgoszczy, jest ostatnio dużo mniejsze, bo z ulic zniknęły wszystkie stacjonarne fotoradary należące do Inspekcji Transportu Drogowego. Bydgoszcz nie jest pod tym względem wyjątkiem. W całej Polsce ITD usunęła 300 takich masztów - choć tylko co 10. posiadał w środku rejestrator. - Ja jeżdżę tak jak trzeba, to mnie to wszystko jedno, czy one są czy ich nie ma - mówi jeden z kierowców. - Fotoradar, jeśli jest, to powoduje zwolnienie. Widząc co się w telewizji dzieje w zakresie wypadków, uważam, że jeżeli są rozsądnie stawiane to powinny być – dodaje inny.
Inspekcja Transportu Drogowego, która przejęła od policji wszystkie stacjonarne fotoradary, tłumaczy, że porządkuje system kontroli. Zaczęła od usunięcia tych zużytych i zniszczonych masztów. Chce je zastąpić nowymi z nowoczesnymi urządzeniami. Ale nie w Bydgoszczy. - Kierujemy się przede wszystkim analizą stanu bezpieczeństwa ruchu drogowego. Bierzemy pod uwagę kwestie infrastruktury, która jest wokół takiej lokalizacji potencjalnej. W ramach tych 100 miejsc Bydgoszcz rzeczywiście się nie znalazła – informuje Łukasz Majchrzak z Generalnej Inspekcji Transportu Drogowego w Warszawie.
Nie znikną za to mobilne urządzenia do pomiaru prędkości, które ITD ma zamontowane w swoich samochodach, także w Bydgoszczy. Nie zawiodą też strażnicy miejscy, którzy również dysponują fotoradarami mobilnymi. W tym wypadku nigdy nie wiadomo, gdzie mogą zostać postawione.
Fotoradary to drogie urządzenia. Jeśli na siebie nie zarabiają są przenoszone w inne miejsca. Być może również to zaważyło na decyzji ITD o ich wyprowadzeniu z Bydgoszczy. Ale nie z regionu. W całym województwie pozostanie jeszcze 14 stacjonarnych urządzeń rejestrujących prędkość.
tvp.pl
Temat zamykam. W razie wszelkich zmian proszę o kontakt.