Forum Fotoradary, Antyradary, Nieoznakowane Radiowozy

A nóż jakieś tam resztki racjonalności sie zachowały

Egon, czy Fox24 cię obraża?

Hmm, odnośnie pierwszej odpowiedzi - ten temat już wałkowaliśmi w innym wątku, i został zakończony prawda? Więc nie rozumiem po co jeszcze raz go poruszasz

Widzę że kolega bardzo lubi udzielać ogólnikowych odpowiedzi; to może tak: ludzie bez rozumu nie są kierowcami, GPS który się gubi jak to określiłeś w lesie, nie jest GPS-em tylko zabawką dla małych dzieci.

Do Fox24
Mogę uwierzyć, że Ci się przeważnie nie spieszy, ale nie uwierzę, że nigdy nie miałeś potrzeby gdzieś zajechać szybciej.
Z kolei ten nekrolog z linku, który zamieściłeś. Smutna sprawa, ale czy to jest powód, żeby cały tekst był napisany z włączonym Caps Lockiem? Jak to świadczy o osobie, która go zamieściła? To kolejny kwiatek do opinii o naszych policjantach.

_________________
Escort 8500ci, Harry II i inne

Tak, ale ja się nie gniewam, bo swoimi wypowiedziami delikatnie mówiąc i tak coraz bardziej się pogrąża.....



Sądząc po postach daremne nadzieje


Oj, tam oj tam - nie tylko nie spieszy, ale nigdy nie wyprzedza, a jak już to uczyni jakimś cudem to nie przekroczy prędkości dozwolonej na danej drodze ani o kilometr

Skoro Cię nie obraża ty też tego nie czyń. Dzielnie się broni przed twoim fanatyzmem.

Po której ty stronie jesteś Broni się żenująco, w oderwaniu od rzeczywistości i normalności oraz zasad doświadczenia życiowego, lewituje dosłownie w swoim światku, tak biedaka wytresowali na szkoleniach

Po właściwej ale nikogo nie obrażam.

Ja też nie, my się jedynie wymieniamy z Fox-ikiem uprzejmościami

A jak dorośniesz to możemy porozmawiać na poważnie



Niestety większość posiada takie zabawki.

Chodziło mi o przebiega samego tego wypadku, tu pojazd był zatrzymany z dostatecznej odległości bez wyskakiwania a następny "myślący" kierowca chciał objechać wszystkich pasem do skrętu w prawo.


Ciężko odpowiadać za wszystkich i wkładać do jednego worka.

Na razie to ty takimi odpowiedziami jak i nieustosunkowaniem się merytorycznym do tego o czym piszemy pozujesz na takie bezradne dziecko we mgle, które się pogubiło i nie wie co powiedzieć

Mam rozumiec że podczas kontroli równiez za każdym razem sprawdzasz GPS-a pod kątem legalności i wersji map?

Na jakiej podstawie prawnej

W sumie to nic merytorycznego nie napisałeś, to do czego mam się ustosunkować. Przykłady które piszesz może i mają miejsce, nie ma podstaw Ci nie wierzyć. Niestety nie miałem okazji się przekonać o takich wyczynach drogówki o jakich piszesz. Wiem jak wygląda praca w Warszawie i okolicach i takiego zjawiska nie zauważyłem. Z drugiej jednak strony jak kierowcy nie będą przeginać w tym miejscach z prędkością to i nikt im nie będzie wyskakiwał.

Też z chęcią bym się dowiedział. No i na szczęście nikogo nie muszę kontrolować.

A co powiesz na taką sytuację? Opiszę miejsce, żeby inni też wiedzieli o czym rozmawiamy.

Sobota godzina 4:30, trasa Toruńska w kierunku na Pragę. Mijam ul. Marymoncką (ograniczenie chyba do 50km/h). Droga 3 pasmowa, 100 metrów dalej z 3 pasów robią się 2.
Nagle V1 piszczy (laser), patrzę, a na miejscu (wyłączonym z ruchu) gdzie prawy pas się kończy stoją policjanci i dbają o bezpieczeństwo
Przyznaję, że po tej trasie każdy jedzie szybciej, ale czemu nie dbają o bezpieczeństwo w dzień jak jest tam więcej samochodów? Tylko wtedy kiedy jedzie 1 na kilka minut.

_________________